Darecki ESR

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy z uśmiechem na ustach prowadzi Darecki z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 290799.00 kilometrów.
Więcej o mnie.

ELBLĄSKA STRONA ROWEROWA

www.bikerelblag.hg.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(86)

Moje rowery

KTM 199 km

Diamondback 33 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2009

Dystans całkowity:	1246.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:	b.d.
Średnia prędkość:	b.d.
Liczba aktywności:	31
Średnio na aktywność:	40.19 km
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

12.00 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Cienizna

Niedziela, 11 października 2009 · dodano: 11.10.2009 | Komentarze 5

Padający deszcz popsuł moje wielkie plany.

Harpagan już w sobotę

Dane wyjazdu:

68.00 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Rehabilitacyjnie

Sobota, 10 października 2009 · dodano: 10.10.2009 | Komentarze 3

Kręciłem się dzisiaj od ciemnego rana po mieście.

Dobry dzień ponieważ udało mi się załatwić kilka ważnych spraw.
Wziąłem ostatnie ważne ukłucie w okolice d... duszy :-)

W pewnym momencie spotkałem Tomka, herszta Rowerowej Bandy "J".

Wieczorem sprawdziłem też urobek z niedawnej obserwacji kampani buraczanej. Usypany wał buraczany ma równo 100 metrów.

To były niby przygotowania do Harpagana :-)

___

Dane wyjazdu:

43.00 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Rehabilitacyjnie

Piątek, 9 października 2009 · dodano: 09.10.2009 | Komentarze 2

Punktem głównym lub jak kto woli kulminacyjnym dzisiejszego dnia było flekowania mojej tylniej opony :-)

Fota bliska samego fleka, rozpoznanego jako feministyczno - damski :-)

Kondycja przedHarpaganowa 10
(w skali 1:1.000.000

___

Dane wyjazdu:

30.00 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Rehabilitacyjnie

Czwartek, 8 października 2009 · dodano: 08.10.2009 | Komentarze 0

A padało dzisiaj w Ebowie okrutnie :-(

Dane wyjazdu:

55.00 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Rehabilitacyjnie

Środa, 7 października 2009 · dodano: 07.10.2009 | Komentarze 2

Choć dzisiejsza pogoda nie nastrajała bojowo do rehabilitacyjnej jazdy postanowiłem jednak ulec.
Czego się nie robi by utrzymać stan swojej zdrowotności na jako takim poziomie.
NFZ swoje, minister zdowia kłapacz swoje, a pacjent?

Kamień energetyczny.

Jakbym zasłab po drodze to wsparłbym się na płocie.

I tu niespodzianka, czyli hipoterapia :-)

Dane wyjazdu:

54.00 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Rehabilitacyjnie

Wtorek, 6 października 2009 · dodano: 06.10.2009 | Komentarze 4

Wybrałem się dzisiaj na płaskie Żuławy.
Totalnemu sprawdzeniu został poddany stan mojego kregosłupa.
Powiem szczerze, że nie jest dobrze - a tu niebawem Harpagan.

Więc na początek krowia terapia.

Zaraz potem widok z góry.

I niczym pierwszego bociana wypatrzyłem kampanię buraczaną.

Kategoria Ponad 50 km

Dane wyjazdu:

19.00 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Rehabilitacyjnie

Poniedziałek, 5 października 2009 · dodano: 05.10.2009 | Komentarze 2

Dziś nie miałem nawet ochoty na większą jazdę rehabilitacyjną.

Dane wyjazdu:

60.00 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Rehabilitacyjnie

Niedziela, 4 października 2009 · dodano: 04.10.2009 | Komentarze 2

Dziś banda czujnych rehabilitantów spod znaku Biedronki, próbowała wyciagnąć mnie nad wietrzną Zatokę Gdanską.
Stan mojego lichego zdrowia pozwolił mi jedynie na mały kawałek trasy.

W przelocie zerknąłem na fale Nogatu targane potężnym wiatrzyskiem.

Wkrótce zacząłem odstawać od wesołego jesiennego peletonu.

Rolę naczelnego rehabilitanta natenczas przejął Mirek i poprowadził mnie w stronę domku (, a raczej placówki zdrowotnej gdzie dostałem dwa kłucia w du...ko)
Onego Mirka proszę nie mylić nawet w domyśle z sławnym obecnie "Miro"

Wieczorkiem wyjechałem jeszcze rozprostować skłute du...ko i załapał mnie deszczyk :-)

-

Kategoria Ponad 50 km

Dane wyjazdu:

58.00 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Rehabilitacyjnie

Sobota, 3 października 2009 · dodano: 03.10.2009 | Komentarze 3

Rehabilitacyjne fajne kilometry z niesamowitym Mareckim w dość niesamowitej pogodzie (pierwsze oznaki zimna, zmarzły ni stopy).

Duszę cieszyły zaś widoki mojej wioski.
Ulica Wigilijna.