Darecki ESR

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy z uśmiechem na ustach prowadzi Darecki z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 285535.00 kilometrów.
Więcej o mnie.

ELBLĄSKA STRONA ROWEROWA

www.bikerelblag.hg.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(86)

Moje rowery

KTM 199 km

Diamondback 33 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

10.00 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:-13.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Cienizna.

Sobota, 23 stycznia 2010 · dodano: 23.01.2010 | Komentarze 12

Naprawdę nie warto było wychodzić spod pierzyny.
Za oknem mroźno i trochę wietrznie.
Ciśnienie 1040.

Kot Fidel nawet nie miauczy.

Komentarze

Goofy601 | 20:23 poniedziałek, 25 stycznia 2010 | linkuj Skórka z kota jest dobra na reumatyzm, ale pod jednym warunkiem - w środku musi być kot :P

Darecki | 22:01 niedziela, 24 stycznia 2010 | linkuj Skóra z tłustego kota TAK ale ten jest chudzina jakaś :-)

Kajman | 21:46 niedziela, 24 stycznia 2010 | linkuj Ela mówi, że skórki z kota są podobno dobre na reumatyzm, gdzieś to wyczytała:)

MARECKY | 20:50 niedziela, 24 stycznia 2010 | linkuj O tak. Prowadzę z nim ożywioną korespondencję. Jutro sprzęt powinien dotrzeć, chociaż kto to tak naprawdę wie. Wyślemy go na Cube, ale nie na moim, no i z Fidelem :-).

Darecki | 20:47 niedziela, 24 stycznia 2010 | linkuj Marecki najpierw rozwiążmy problem mojego licznika - dawaj dane tego kutafona supersprzedawcy :-)
Jego wykastrujemy i wyślemy na Cube :-)))

MARECKY | 20:43 niedziela, 24 stycznia 2010 | linkuj Ale ja chcę BARDZO rozwiązać Ten problem, BARDZO, BARDZO!!! :-)). Daj mi Fidela-wyślę go na Kubę :-)).

Darecki | 20:30 niedziela, 24 stycznia 2010 | linkuj Kajman i Marecki, chłopaki spokojnie, jakoś wytrzymam i sam dam sobie radę.
Nie gwałćmy praw natury.
Flash jasne, że -13 to nie jest zimno lecz wolałbym +13 :-)

flash | 19:56 niedziela, 24 stycznia 2010 | linkuj -13 to nie jest wcale tak zimno :)

MARECKY | 19:14 niedziela, 24 stycznia 2010 | linkuj Nie lubię kotów :-]. Przyjdę i z przyjemnością rozwiążę Twój problem :-)).

Kajman | 18:44 niedziela, 24 stycznia 2010 | linkuj Pomysł mam taki:) Podrzucimy Gero, sprawę Fidela załatwi tak jak jego imiennik hrabia:)
W najgorszym wypadku, to Fidel przynajmniej terenu znaczył nie będzie:)

Darecki | 14:52 niedziela, 24 stycznia 2010 | linkuj Kosma Fidel to kot panny mojego syna. Pojechała sobie na feryjne wywczasy i dostaliśmy go w przechowanie na tydzień. Cierpimy katusze ponieważ od piątku bestia nic nie upolowała z miski. Chodzi sobie swobodnie po moich metrach kwadratowych i usilnie znaczy teren czyli o kastracji nie było mowy.
Widocznie cierpi rozstanie z pancią :-)

kosma100 | 08:10 niedziela, 24 stycznia 2010 | linkuj Dlaczego nazwałeś go Fidel? Czyżbyś mu zrobił kastro?
No i siedzi pod sufitem, bo pewnie tam cieplej ;-)
Pozdrawiam :)

Komentuj